dym z papierosa oplótł moje włosy i zabrał ze sobą w
przestworza. szybuje po całej atmosferze i w sumie nie wiem gdzie jestem i
dokąd zmierzam, ale dobrze mi tu. chcę zmienić to i tamto. uda się. przyda się. przypominam sobie chwile na huśtawce, beztroski uśmiech i staram się mieć w
sobie to szczęście dziecka. cieszę się promieniem słońca, którego ostatnio tak
mało, merdaniem ogona mojego psa i mruczeniem kota. zwierzaki to najwspanialsze
istoty na świecie. i choć kocham ludzi, to coraz częściej podcinają mi
skrzydła. bliscy ludzie. przyjaciel – ogromne słowo, które kiedyś nadużywałam. teraz
uważam. wiem, kto przyjacielem jest.
Ludzie, którym ufamy, zbyt często podcinają nam skrzydła...
OdpowiedzUsuńi po co to robią? dlaczego?
UsuńZ zazdrości?
Usuńnie pal papierochów. trudno rzucić. :*
OdpowiedzUsuńa co do przyjaciół... wiesz, jakie mam zdanie na ten temat. łatwo nazwać kogoś przyjacielem, dużo trudniej nim być. wbrew pozorom przyjaźń to ogromna odpowiedzialność. ludzie jej nie doceniają. ja doceniam. Ty wiesz <3
a Ty możesz? :> ja tylko czaaaaaaaaasem. ;)
Usuńwiem, Kochanie, wiem. :* <3
MOGĘ :D
Usuń:* <3